Skromna, niskobudżetowa, kanadyjska komedia… Tymczasem mówi nam ona więcej o otaczającym nas świecie niż niejedno „wielkie dzieło” prezentowane właśnie na festiwalu w Cannes.
Czyli Billy Wilder wiecznie żywy!
Czyli za kulisami wielkiego, amerykańskiego show.
I jak Państwu minął długi majowy weekend? W górach? Przy grillu? Przed telewizorem?
A tu poważna sprawa. Bo jeden, drugi, trzeci kieliszek się wychyla i ani się człowiek nie spostrzeże, gdy dopada go uzależnienie. Albo poważne, życiowe konsekwencje tego, co „nawywyijało się” po pijaku.
Wojenny melodramat, czyli… klasyka. Stary, dobry, sprawdzony patent na hit?
Jeden z filmów-symboli lat '80. Najbardziej ikonicznych produkcji tamtej dekady.
Film biograficzny „z życia” księżnej Diany? Nic bardziej mylnego.
Felieton niby futbolowy, ale w myśl starej, dobrej zasady "przy muzyce o sporcie".
Czyli jak się kończy uwspółcześnianie na siłę…