Irena Rzytki - wiersze...
Pieta w kościele św. Barbary w Chorzowie. Foto: Henryk Przondziono

Irena Rzytki - wiersze...

Brak komentarzy: 0

publikacja 27.03.2009 07:17

O poranku
Pierwsze promienie słońca
wciskają się przez szyby.
To dzieje się naprawdę,
nie dzieje się na niby.
Kawa wnet zaparzona,
w torbie sprawunków lista.
Uśmiecham się do siebie,
bo widzę Ciebie w myślach.
Chociaż daleko jesteś
i pewnie tak zostanie...
Pytam, co w moim sercu.
Przyjaźń, czy już kochanie.
 
W depresji
Szarym chodnikiem
naprzód, bez celu
szłam do utraty tchu.
Niosłam w mym sercu
martwą nadzieję.
Szybciej i szybciej,
aż doszłam tu.
Przydrożny krzyż,
matczyna miłość
i Anioł Stróż
był moją siłą.
Powstrzymał mnie
od najgorszego...
matczyna miłość
i krzyża drzewo.
 
Wyznanie przedsiębiorcy

Te wspólne chwile przy kawie...
Nie oddam ich nikomu.
Dobrze jest mieć Najbliższych,
być razem z nimi w domu.
 
Te wspólne chwile przy stole,
gdy jemy rankiem śniadanie...
Oddałbym milion innych,
milion samotnych za nie.

Pierwsza strona Poprzednia strona strona 92 z 92 Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..