Krajobraz wokół NOSPR-u żyje.
Krajobraz wokół NOSPR-u żyje.
roman koszowski /foto gość

Nie ogranicza mnie wyobraźnia

Komentarzy: 1

Barbara Gruszka-Zych Barbara Gruszka-Zych

GN 26/2017

publikacja 29.06.2017 00:00

O znanym na świecie gmachu NOSPR-u w Katowicach Tomasz Konior mówi: „Zbudowałem z zespołem wielki instrument, który brzmi”.

Nieraz, słuchając tu muzyki, czuł, że czas przestaje płynąć. Może powtarzał wtedy słowa z „Fausta” Goethego: „Chwilo, trwaj!”. To Krystian Zimerman, zachwycony jego muzycznymi budowlami, uświadomił mu, że sala koncertowa to wielki instrument. Tomasz Konior przypomina powiedzenie wybitnego pianisty, że podczas koncertu gra nie na fortepianie, ale właśnie na sali koncertowej. – Zawsze marzyłem o tym, żeby być muzykiem, ale spełniam się jako architekt budujący dla muzyki – mówi. – W obu dziedzinach skupiamy się na rytmie, kompozycji, matematyce. Nie ma dwóch innych dyscyplin, które można by tak porównywać. A jednocześnie to dwie skrajności. Architektura jest bardzo konkretna, rzeczywista, materialna, trzeba jej doświadczać w sposób fizyczny, po prostu w niej być. Na drugim biegunie znajduje się muzyka, najbardziej abstrakcyjna ze sztuk – dodaje.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..